Ta strona mojego serwisu będzie poświęcona sprzętowi, którego nie polecam z różnych względów.
Siemens C65. Rok temu miała go moja kuzynka teraz ma go druga. One jakiś poważnych awarii nie miały, choć czasem gdy bawiłem się tym telefonem to potrafił się on wyłączyć. ale moi znajomi nażekali na stabilność tego telefonu, wykonanie i wytrzymałość, tak więc w mojej ocenie ten telefon nie jest godzien polecenia
Sony Ericsson T230. Ten telefon to dopiero numer. Sony Ericsson chyba do końca swojego istnienia będzie się wstydził za ten telefon. Ten telfon miały moje 3 kuzynki. Pierwsza nie miała problemów. Drugiej po tygodniu trafił do serwisu, a trzecie trafiał chyba 4 razy w ciągu 2 lat... Dodam tylko, ze tata kolegi również nie kojarzy tego telefonu z miłymi rzeczami... Komentarz pozostawiam Czytelnikom...
Sony Ericsson T630. Drugi telefon marki SE. I tutaj zrodziła się moja niechęć do firmy. Telefon niby z wyższej półki jak na czasy swego debiutu, a wykonany tandetnie, z "olbrzymią" pamięcią 2 mb, "świetnym" joystickiem i jeszcze lepszym designem, choć to już rzecz sporna na dodatek znajomy po roku użytkowania skarżył się na klawiaturę. Wg mnie to jeden z gorszych telefonów SE, ale powtarzam według mnie.
Sony Ericsson K300i. To natomiast miał być dobry telefon za niewielką kwotę. Za niewielką kwotę to on i był, ale czy był dobry? Niewątpliwym chwytem marketingowym ze strony SE było zamontowanie w tym telefonie odtwarzacza mp3, bo ludzie myśleli:"Super za 300 zł mam mp trójkę", a de facto w pamięci telefonu (nierozszerzalnej) mieściły się 3 utwory i to wszystko. Joystick gorszy niż w t630, telefon w niektórych przypadkach, po upadku na beton działał dobrze, a w innych po kontakcie z dywanem tylna klapka była do wymiany itd.
Siemens C65. Rok temu miała go moja kuzynka teraz ma go druga. One jakiś poważnych awarii nie miały, choć czasem gdy bawiłem się tym telefonem to potrafił się on wyłączyć. ale moi znajomi nażekali na stabilność tego telefonu, wykonanie i wytrzymałość, tak więc w mojej ocenie ten telefon nie jest godzien polecenia
Sony Ericsson T230. Ten telefon to dopiero numer. Sony Ericsson chyba do końca swojego istnienia będzie się wstydził za ten telefon. Ten telfon miały moje 3 kuzynki. Pierwsza nie miała problemów. Drugiej po tygodniu trafił do serwisu, a trzecie trafiał chyba 4 razy w ciągu 2 lat... Dodam tylko, ze tata kolegi również nie kojarzy tego telefonu z miłymi rzeczami... Komentarz pozostawiam Czytelnikom...
Sony Ericsson T630. Drugi telefon marki SE. I tutaj zrodziła się moja niechęć do firmy. Telefon niby z wyższej półki jak na czasy swego debiutu, a wykonany tandetnie, z "olbrzymią" pamięcią 2 mb, "świetnym" joystickiem i jeszcze lepszym designem, choć to już rzecz sporna na dodatek znajomy po roku użytkowania skarżył się na klawiaturę. Wg mnie to jeden z gorszych telefonów SE, ale powtarzam według mnie.
Sony Ericsson K300i. To natomiast miał być dobry telefon za niewielką kwotę. Za niewielką kwotę to on i był, ale czy był dobry? Niewątpliwym chwytem marketingowym ze strony SE było zamontowanie w tym telefonie odtwarzacza mp3, bo ludzie myśleli:"Super za 300 zł mam mp trójkę", a de facto w pamięci telefonu (nierozszerzalnej) mieściły się 3 utwory i to wszystko. Joystick gorszy niż w t630, telefon w niektórych przypadkach, po upadku na beton działał dobrze, a w innych po kontakcie z dywanem tylna klapka była do wymiany itd.
